Początek a w zasadzie środek miesiąca a funkcji jak nie było tak nie ma.
Ewidentnie Zamel olał exta life.
Po wprawdzeniu czujników temperatury. Które montuje się w puszkach (co jest niesamowitą głupota) nawet nie ma słowa na stronie extalife.pl ani na ich Facebooku.
No niestety. Zdaje się, że moje przewidywania co do marca mogą być (niestety) trafne. Coś mi się wydaje, że Zamel uświadomił sobie, że sprzedawanie systemu z nieistniejącymi funkcjonalnościami i brak komunikowania tego potencjalnym użytkownikom to kiepska decyzja. Z mojej perspektywy to wygląda jakby teraz zrobili pauzę z działaniami marketingowymi (kampania reklamowa w Google już nie widnieje, a w zeszłym roku właśnie poprzez reklamy w Google znalazłem Exta Life) i czekali aż dział techniczny wprowadzi wszystko czego brakuje od strony oprogramowania i być moze od strony dostępności brakującego sprzętu.
Nie wiem czy zauważyliście, ale nawet ostatni update oprogramowania wprowadzający te koślawe funkcje logiczne także nie był na facebooku komunikowany, a jedynie na stronie extalife.pl/nowosci. Tak samo dostępność w sprzedaży nowych modułów dodanych niedawno na stronie extalife.pl/produkty także nie była komunikowana na facebooku nawet jako "już wkrótce". Zupełnie przeciwnie do supli, gdzie w ostatnich 2-3 miesiącach działo się sporo.
Z perspektywy użytkowników znowu od końca października nic się nie dzieje. Nadal mamy do dyspozycji jedynie zapowiedzi. Można było wypuścić przecież choćby nową wersję aplikacji, która wprowadziłaby takie małe rzeczy jak nowe ikony i poprawiony czas ruchamiania, a być może nawet rozwiązany problem drenażu baterii. Lepiej wypuszczać częściej małe update'y. Chyba, że te rzeczy wymagają zmian w sofcie EFC-01, ale to także przecież można rozwiazać małymi releas'ami...nadal nie rozumiem, dlaczego aktualizacje aplikacji są tak ściśle związane z oprogramowaniem EFC-01 i dlaczego to oprogramowanie jest wypuszczane jedynie co kilka miesięcy...