No właśnie. Czyli jednak nie jestem sam z tym problemem...takich przypadków będzie coraz więcej. Tym więcej im więcej będzie dostępnego sprzętu, który można będzie wykorzystać w funkcjach logicznych - czytaj: czujniki.
Pisałem o tym problemie
w tym wątku oraz w poście "rocznicowym"
tutaj.
Nie jestem pewny z czego wynika takie ograniczenie, ale faktem jest, że jest ono bardzo znaczące dla tego kontrolera i przeszkadza zasadniczo w rozbudowie systemu.
Tutaj mógłby się więcej wypowiedzieć kolega Gadulowaty, który przeanalizował soft Zamelowy lub sam Zamel i może ktoś wyjaśni rzeczywiste powody.
Ja podejrzewam, że to jest problem z małą ilością pamięci operacyjnej kontrolera (tylko 256 kB). Nie mylić z kartą SD, która pomieściłaby pamięć operacyjną kontorlera kilkanaście tysięcy razy.
Podejrzewam, że sceny są buforowane w pamięci, aby w przypadku wystąpienia odpowiedniego zdarzenia np. funkcja logiczna, funkcja czasowa, działanie w aplikacji od razu wysłać odpowiednie komendy po radiu, a nie czytać kartę SD, odkodowywać informację z JSON i dopiero potem wysyłać komendy.
Pytanie w jakim formacie jest ten bufor - czy JSON tak jak na karcie SD - wtedy taki bufor zjada bardzo dużo pamięci czy jakimś "natywnym", bardziej binarnym.
Moje podejrzenie wynika stąd, że Zamel wprowadził regułę proporcji pomiędzy ilością scen, a ilością elementów w scenie. Jeśli chcemy mieć więcej scen - musimy zrezygnować z dużej liczby elementów w scenach. I vice versa. To sprawia, że całkowita liczba elementów będących częścią jakiejś sceny pozostaje prawie stała.
Bardzo bym się cieszył, gdyby ktoś to potwierdził.
Jeśli moje podejrzenie jest słuszne, to Zamel powinien postarać się o optymalizację zużycia pamięci w kontrolerze. Kolega Gadulowaty wspominał, że konfiguracja biblioteki TCP/IP w kontrolerze jest bardzo nieoptymalna i niepotrzebnie zużywa pamięć. Mogliby chociaż to poprawić to może sytuacja ze scenami by się zmieniła.
A ja wnioskuję dalej o możliwość "regulacji"/dopasowania ilości scen do odbiorników w każdej instalacji indywidualnie choćby to oznaczało grzebanie w karcie SD. Ilość scen musi być większa niż teraz jeśli Exta Life ma na prawdę przypominać jakiś prawdziwy system smart home.