Odbiornik sygnałów z nadajników Exta Life

A propos twojego rozwiązania, to tak jeszcze myślę, że aby osiągnąć nasz cel z przechwytywaniem, to najlepiej trzebaby się podpiąć do scalaka na płytce jakiegoś modułu Exta Life i przechwytywać transmisję między modułem radiowym a układem STM (chyba wszystkie Exta Life są na jakiś STM, bodajże STM16 albo 8, bo EFC-01 i głowica RGT już na STM32). Tylko tu pewnie problemem będzie szyfrowanie, które nie jest chyba sprzętowe (SX1272 z EFC-01 nie ma czegoś takiego) tylko programowe prawdopodobnie za pomocą biblioteki Waspmote i prawdopodobnie użyty jest AES 128 bit. Oj gdyby tak udało się taką transmisję przechwycić i odkodować, to możnaby wtedy pomyśleć nad spięciem tego z ESP32 lub ESP8266 i mielibyśmy sniffer. Jednak dla mnie to na razie niewykonalna abstrakcja

A propos twojego rozwiązania, to tak jeszcze myślę, że aby osiągnąć nasz cel z przechwytywaniem, to najlepiej trzebaby się podpiąć do scalaka na płytce jakiegoś modułu Exta Life i przechwytywać transmisję między modułem radiowym a układem STM (chyba wszystkie Exta Life są na jakiś STM, bodajże STM16 albo 8, bo EFC-01 i głowica RGT już na STM32). Tylko tu pewnie problemem będzie szyfrowanie, które nie jest chyba sprzętowe (SX1272 z EFC-01 nie ma czegoś takiego) tylko programowe prawdopodobnie za pomocą biblioteki Waspmote i prawdopodobnie użyty jest AES 128 bit. Oj gdyby tak udało się taką transmisję przechwycić i odkodować, to możnaby wtedy pomyśleć nad spięciem tego z ESP32 lub ESP8266 i mielibyśmy sniffer. Jednak dla mnie to na razie niewykonalna abstrakcja

Pod ręką mam RNK-02, jest na układzie STM8, radio to układ SX1232. Komunikują się po SPI. Tylko jak przechwycić dane równolegle po magistrali SPI nie wiem. Czytam https://learn.sparkfun.com/tutorials/serial-peripheral-interface-spi i dochodzę do wniosku, że najprościej było by zamienić układ SX1232 swoim odbiornikiem na szynie SPI i przechwycić ramki.

Tylko nie bardzo rozumiem Twoją koncepcję, bo skoro mamy przechwycić ruch z odbiorników, to potrzebujemy podpiąć się do odbiornika a nie nadajnika, czyli lepiej chyba wpiąć się np do jakiegoś ROP. Chociaż z drugiej strony to chyba faktycznie nie powinno mieć znaczenia, bo ramki będą w towim RNK szły do SX1232 a w ROP od SX do kontrolera. Faktycznie powinno być ok.
Druga sprawa. Tak wczoraj poszukałem chwilę i wyskoczyły mi ciekawe artykuły na elektroda.pl: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2911962.html#14401118
Doszedłem do wniosku, że aby tak sobie grzebać i eksperymentowąć to chyba najlepiej byłoby wyposażyć się w coś takiego: https://pl.farnell.com/semtech/sx1272mb2das/sx1272-868-915mhz-mbed-shield/dp/3106442 lub podobny. Są tam popularne złącza (np UART, który możnaby podpiąć do USB przez konwerter TTL i mieć wirtualny port szeregowy do komunikacji z radiem), które możnaby wykorzystać do komunikacji z kompem, a na kompie już pojawią się chyba większe możliwości analizowania tego co przychodzi z radia. Lutowanie do scalaka też powinno coś dać, ale może być trudniej przechwycić dane, choć widać że zapaleńcy z elektrody jakoś sobie z tym radzili. Mieli na stole co prawda serię Exta Free, ale jestem przekonany, że te serie niewiele się od siebie różnią i główną różnicą jest to, że Exta Life ma szyfrowaną komunikację. A sposób sterowania prawdopodobnie jest taki sam jak w Exta Free czyli ramki danych tak jak piszą na elektroda.pl
Poczytaj, może coś cię natchnie

https://botland.com.pl/pl/konwertery-usb-uart-rs232-rs485/3003-ft232h-konwerter-usb-na-uart-spi-i2c-gpio-adafruit-2264.html
🙂

Do testów wystarczy RNK. W ROP-22 jest również SX1232 a mikro kontroler to STM32. Magistralę SPI podpiąć myślę do ESP8266.
Wolę podpinać się pod scalak. Praca z przechwyceniem po radiu, to kolejne problemy z ogarnięciem prawidłowej częstotliwości, modulacji itp.
ESP w wersji nodeMCU podpinam pod USB i wszystko widać w konsoli. Przynajmniej w teorii.

No Tak też można jasne. Ten sam efekt co z użyciem tego konwertera tylko pewnie cenowo lepiej 🙂 Powodzenia i daj znać jak idzie.
Zostaje na koniec do rozwiązania największy problem: szyfrowanie. Stawiam że robione przez kontroler a nie SX więc twoje ramki będą zaszyfrowane. Klucz jest jeden to wiadomo. Tylko nie wiadomo jaki. Chociaż niektórzy wiedzą

Wrzucam link do opisu protokołu Exta Free..może się coś z tego przydać: https://www.forumextalife.pl/index.php/topic,329.0.html
Autor może coś pomoże z kluczem 🙂

Do testów wystarczy RNK. W ROP-22 jest również SX1232 a mikro kontroler to STM32. Magistralę SPI podpiąć myślę do ESP8266.
Wolę podpinać się pod scalak. Praca z przechwyceniem po radiu, to kolejne problemy z ogarnięciem prawidłowej częstotliwości, modulacji itp.
ESP w wersji nodeMCU podpinam pod USB i wszystko widać w konsoli. Przynajmniej w teorii.

Doprawdy podlutowywanie się do płytek SMD to zajęcie dla zegarmistrzów. Chylę czołą temu, komu się takie rzeczy udają ze zwykłą lutownicą (próbowałem transformatorową jak i oporową) Niestety poległem przy 4 kablu. Nijak nie mógł się przyczepić do ścieżki, a po n-tej próbie pourywały się pozostale 2 kable i jak na razie dałem za wygraną. Problem polega na tym, że otwory w płytce są mniejsze niż goldpiny, które posiadam, więc nawet na goldpinach nie da się tego zrobić. Chyba że są jakieś mniejsze, węższe goldpiny. Mam nadzieję, że Tobie poszło lepiej.

Doprawdy podlutowywanie się do płytek SMD to zajęcie dla zegarmistrzów. Chylę czołą temu, komu się takie rzeczy udają ze zwykłą lutownicą (próbowałem transformatorową jak i oporową) Niestety poległem przy 4 kablu. Nijak nie mógł się przyczepić do ścieżki, a po n-tej próbie pourywały się pozostale 2 kable i jak na razie dałem za wygraną. Problem polega na tym, że otwory w płytce są mniejsze niż goldpiny, które posiadam, więc nawet na goldpinach nie da się tego zrobić. Chyba że są jakieś mniejsze, węższe goldpiny. Mam nadzieję, że Tobie poszło lepiej.

Jakoś tam poszło lutowanie (transformatorową odradzam).
 Ale za nic nie mogę uruchomić komunikacji na ESP8266 z Tasmota ani ESPHome na pokładzie. Nie miałem za wiele czasu aby zgłębić temat magistrali SPI. Ale chyba jednoczesne podłączenie SX1232 i ESP8266 jako konwertera do STM nie będzie tak proste. Myślę o poświęceniu ścieżek na płytce i ich przerwaniu aby zrobić połączenie 1:1.

No proszę, gratulacje! Precyzja godna mistrza. Piekna robota. Czy te końcówki to przypadkiem nie są poucinane końcówki z rezystorów? Pomysłowe. U mnie za nic lut nie chciał się przyczepić do otworów. U ciebie czyściutko i starannie.

Ale zmieniając temat. Ja też nie miałem do czynienia z SPI, ale z tego co czytałem to podstawą tej magistrali jest to, że urządzenia mogą pracować na tych samych liniach tzn mogą być ze sobą połączone i jest to zgodne z ideą tej magistrali. Na pewno razem może pracować więcej niż jedno. Przykład: https://en.wikipedia.org/wiki/Serial_Peripheral_Interface#/media/File:SPI_three_slaves.svg

Tak więc prawdopodobnie nie to jest problemem.
Sprawdziłbym na towim miejscu:
- czy poprawnie podłączyłeś oba scalaki: co ciekawe MOSI master'a ma łączyć się z MOSI slave'a a nie odwrotnie
- sprawdź jeszcze raz połączenia miernikiem czy faktycznie jest ok i czy nie ma zimnych lutów
- jeśli ok to być może problem ma podłoże czysto elektryczne. Z tego co kojarzę, to łącząc dwa układy o różnym zasilaniu potrzeba złączyć ich masy razem, aby miały wspólną masę
- wyeliminowanie problemu elektrycznego byłoby proste za pomocą oscyloskopu. Jeśli masz to użyj i zobacz do ESP dochodzą sygnały z STMa Exta Life

Jeśli mimo to wszystko wydaje się być ok, to być może problem jest po stronie ESP. Dzisiaj czytałem na temat SPI w ESPhome i tam wysrarczy dodać tylko w pliku konfiguracji tą magistrale i określić piny, a potem w logu ustawionym na VERY_VERBOSE (bardzo ważne!) powinno być widać wszystko co pojawia się na magistrali SPI.

Daj znać jak ci poszło. Ja może jeszcze też z tym powalczę, ale muszę ochłonąć bo zużyłem zapas cierpliwości na cały tydzień z góry

A i jeszcze jedno: podejrzanie wygląda ten kabelek na samej górze (ten w plastiku). Mam co prawda RNK-24, który ma inną płytkę niż twoja, ale te miejsca z dużymi polami do lutowania u mnie nie są połączone z SX1232. Dobrze masz podłączony ten kabelek? Chyba że to właśnie jest wspólna masa, ale wtedy brakuje ci jednego z wyprowadzeń SPI (MOSI, MISO, SCLK,  lub SS).

Tak, to masa. Punkty przejścia na drugą stronę płytki oczyściłem, bo tam jest lakier. Myślę, że wszystko rozbija się o ten tor SS. Jest to linia określająca z którym slave w danym momencie komunikuje się master.

Tak, to masa. Punkty przejścia na drugą stronę płytki oczyściłem, bo tam jest lakier. Myślę, że wszystko rozbija się o ten tor SS. Jest to linia określająca z którym slave w danym momencie komunikuje się master.

Brzmi logicznie, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że to jest problem. Ostatecznie sprawdzisz jak przerwiesz ścieżki, ale wątpię, aby coś to dało. SS w naszym przypadku ma tylko zainicjalizować układ slave czyli ESP do rozpoczęcia nasłuchiwania transmisji. ESP nie będzie nadawał, więc raczej nie widzę problemu jakiś kolizji itp. Jeśli nic innego nie pomoże to faktycznie pozostanie chyba tylko przerwać ścieżki.

Jeśli SS to jest ta linia, której nie podłączyłeś, to bardzo prawdopodobne, że to jest problem. Z tego co czytałem dzięki niej odbiornik wie, że nastąpi transmisja. ESP może w ogóle nie zaczyna czytać z SPI, bo nie podłączyłeś SS i magistrala się nie inicjalizuje.

Myślę, że muszę dopracować konfigurację. Będę próbował z ESPHome, bo Tasmota działa chyba tylko jako master.
W ESPHome można trochę łatwiej to wszystko konfigurować a biblioteka napisana jest na transmisję "BUS".
Zrzut ekranu z białym tłem to konfiguracja SPI w pliku YAML. Natomiast z ciemnym tłem to obraz przy Validate. Widać, że ustawienia pinów są jak w master. Spróbuję zamienić mode na INPUT i zobaczę czy zagada.