Witaj,
Mam nadzieję, że wypowiedzą się również inni. A w moim przypadku to wyglą tak, że większość "kostek" Exta Life mam poupychane w lampach lub pochowanych w meblach w puszkach do instalacji natynkowych. Mam jednak także 3 rolety sterowane kostkami SRP-21. I niestety za nic w świecie nie chciały się zmieścić w puszkach 60 razem z istniejącymi kablami oraz modułem łącznika ściennego. Robiłem remont w pomieszczeniu gdzie posiadam kostki, w tym kilka niedużych przeróbek kabli na ścianach i suficie w pomieszczeniu i po przymiarkach rozwiązanie było tylko jedno - wykuć osobne puszki tylko dla kostek Exta Life. Puszki mają dekielki pomalowane w kolorze ściany, które w sumie nie wyglądają jakoś pięknie, ale mam firany na oknach, a puszki wykute od strony wnęki okiennej, więc są niewidoczne na co dzień.
Moim zdaniem kostki Zamela typu ROW (supla) oraz Exta Life (identyczne wymiarowo) dałoby się bez problemu upchnąć w puszce 60 pod warunkiem, że robimy nową instalację elektryczną, a długość kabli zostawiamy na styk bez zapasów i nie robimy odłączeń w puszcze np za pomocą WAGO czy innych podobnych. W moim przypadku elektrykę mam zrobioną dość kiepsko i w każdej puszce wije się kilometr kabli, więc sama kostka z kablami jeszcze się tam zmieści, ale już na pewno nie z łącznikiem ściennym - próbowałem. Jeśli ktoś ma super poprawnie i beznadmiarowo zrobioną instalację, to może jakimś cudem to pomieści. Ciekawy jestem jak sobie pozostali poradzili w tej kwestii.
Winić Zamela raczej za problemy z montażem nie wypada, gdyż uważam, że większa miniaturyzacja kostek byłaby już chyba problematyczna, bo przecież w kostce trzeba "upchnąć" zasilacz 230V -> napięcie stałe, tor radiowy, dokręcane śrubkami złączki do podłączenia kabli oraz jakiś kontrolerek + elementy wykonawcze czyli przekaźniki.
Mimo to - nie widziałem modułów Fibaro na oczy w rzeczywistości, ale w sieci wyglądają, jak gdyby miały fajny patent - półokrągły kształt dostosowany do puszki instalacyjnej. Coś takiego mogłoby pomóc gdyby Zamel robił to pododobnie, bo dałoby się może kostkę "pchnąć" trochę głębiej w puszce, a jakieś kable "puścić" pod nią, pod spodem.
Tak więc uważam, że szanse na takie "szybko i bezinwazyjnie" w typowych, istniejących już instalacjach są raczej małe.
@A inni użytkownicy forum - jakie są Wasze doświadczenia z instalacją kostek w puszkach?