Dziękuję za informacje. Czy może mi Pan na maila wysłać ten plik backapowy, przy którym wystąpił błąd? Być może coś uda się mi z niego odczytać i stwierdzić co może wywoływać błąd. U mnie wielokrotnie tworzyłem i odtwarzałem kopię i nigdy nie było z tym problemów.
Wysłałem na PW. Mam nadzieję, że uda się ustalić co jest z nim nie tak i usprawnić obsługę kopii zapasowej i jej odtwarzania. To bardzo ważna funkcja, która nie może zawodzić, szczególnie w takich omentach, w którrych z powodu błędu oprogramowania użytkownik traci konfigurację.
U mnie na szczęście aktualizacja przebiegła bez problemów, ale może przez to, że w tym tygodniu robiłem format karty i przywracałem kopię "manualną"
Ja z samą aktualizacją także nie miałem problemu. Problem pojawił się przed nią przy odtwarzaniu backupu, gdy przed aktualizacją chciałem na wszelki wypadek sprawdzić kartę SD i zobaczyć czy znowu nie ma jakiś błędów. Gdy okazało się że są (inne niż kilka miesięcy temu - nie było plików 500MB, a zamiast tego katalogi były nieczytelne, a naprawa karty spowodowała utratę jej zawartośći) to postanowiłem sformatować kartę i wsadzić do kontrolera, aby odtworzył on czystą strukturę plików przed aktualizacją. I gdy kontroler wystartował i utworzył pliki i katalogi to spróbowałem odtworzyć z aplikacji ostatni backup jaki miałem z listopada. I to właśnie się nie udało.
Witam,
Kilka dni temu postanowiłem w końcu dostać się do karty SD w kontrolerze, żeby sprawdzić czy nie ma czasem błędnych danych (cały czas zdarzało się w aplikacji, że przez chwilę niektóre urządzenia się dublowały, a inne znikały, po odświeżeniu wracało do normy) i oczywiście, że były! A konkretnie 3 pliki "wirtualnie" zajmujące po ok. 0,5GB + niedająca się skopiować część zawartości (kilka plików funkcji czasowych i pliki z logami). Po naprawie karty w Windowsie, zawartość karty wróciła do normy.
Dzisiaj przed aktualizacją kontrolera do najnowszej wersji z ciekawości ponownie sprawdziłem zawartość karty i ... znowu dwa pliki po ok. 0,5GB i problem ze skopiowaniem tym razem kilku plików z folderu DEVICES. Znowu naprawa narzędziem w Windows pomogła.
Po aktualizacji do 1.6.0 wszystko działa normalnie. Zobaczymy, czy faktycznie ta aktualizacja rozwiąże w końcu problemy z zapisem na karcie, tak jak to deklaruje Zamel.
Co do działania przywracania z kopii zapasowej w aplikacji, to niestety nie mogę się wypowiedzieć, bo (na szczęście) nie musiałem z tego korzystać, a i wolę nie ryzykować jak wszystko działa (ale oczywiście robię kopie przy aktualizacjach, czy większych modyfikacjach w systemie).
Czyli to kolejny dowód na to, że miałem rację - mechanizm wykonujący kopię zapasową plików kontrolera na karcie SD to tylko zasłona dymna i wcale nie rozwiązał problemu nieprawidłowych zapisów. Zamel niestety nie zrozumiał istoty problemu. To nie zawartość plików się uszkadzała. Zamiast tego uszkadzała się struktura plików / tablica alokacji a to powodowało, że pliki mogły znikać, pojawiały się inne pliki (2 przypadki, gdy pojawiły się pliki po 500 MB) oraz pojawiały się pliki o tej samej nazwie, co jest w normalnych warunkach niemożliwe. Być może to jakiś problem z biblioteką obsługi FAT, ale bez znajomości oprogramowania kontrolera to tylko wróżenie z fusów.
Mam wielką nadzieję, że problem został ostatecznie rozwiązany przez aktualizację 1.6.0. Pożyjemy, zobaczymy. Ja zredukowałem rolę kontrolera do minimum, wykonuje on jedynie polecenia z Home Assistanta, nie używam żadnych scen, funkcji czasowych, logicznych itp, a mimo to nie uniknąłem problemów.