Nie chce zapeszać, ale wygląda, że cuda są możliwe
Pobawiłem się jeszcze swoim nowym ściemniaczem i próbowałem go z innymi żarówkami, innymi ustawieniami "kostki" w obudowie lampy i wnioski są następujące:
- przy żarówce halogenowej - nie ma problemów z działaniem; tylko mnie to nie interesuje, bo wtedy temperatura wewnątrz lampy z łatwością usmaży całe urządzenie a zwykły halogen pobiera więcej prądu niż wszystkie 6 LED, które mam w salonie
- zmiana ustawiania ściemniacza w końcu pomogła!! Cud! Obecnie da się sterować z aplikacji bez problemu. Czasem przy szybkim przesuwaniu suwakiem coś się przytnie, ale to incydentalna sprawa a w porównaniu do poprzedniego egzemplarza - kolosalna różnica! Sterowanie z aplikacji przez EFC-01 jest w końcu w pełni możliwe!
Wrzuciłbym zdjęcie, ale boję się, że jak coś poruszę wyciągając żarówkę z obudowy lampy to będzie gorzej (na prawdę, liczy się tu każdy detal! nawet to jak kable 230V oplatają urządzenie!) więc tylko opiszę ustawienie:
- kostka zwrócona pionowo dekielkiem z napisami w stronę EFC-01 tak jak np. antena panelowa
- od dołu mam bok, na którym są podłączenia wszystkich kabelków
- przewody zasilające 230V oplatają boki kostki - jeden z jednej, drugi z drugiej strony
Oczywiście raportowanie statusu z RDP-21 nadal nie działa przy sterowaniu nadajnikiem RNK wszystkich 3 ściemniaczy na raz, ale to już mi mniej przeszkadza. Może kiedyś Zamel zgodnie z obietnicą zaimplementuje wymuszone odczytywanie stanu każdego odbiornika, więc problem zniknie lub się zmarginalizuje.